blog o ciuchach
Kończone były „koncertem” na rogu tudzież wystawnym posiłkiem, na którym nie mogło zawieść staropolskich dań, pomiędzy innymi bigosu. Mieszkańcy dworku nie zważając na wdzierającej się kultury francuskiej nosili polskie stroje – Sędzia ubrany był w piękny, staropolski kontusz. Pracę chłopów we dworku dyktował tempo dnia oraz nocy. W momencie, gdy zachodziło słońce roboty w polu kończyły się, wbrew ich niedokończenia. Jeden z szlachty Dobrzyńskiej – Bartek Prusak stwierdza, że Soplicowo owo „centrum polszczyzny:/ Tam się gość napije, nadysze Ojczyzny!”. „Ostoja polskości”, jaką jest Soplicowo, owo nie tylko wystrój wnętrza i wygląd osób, jednak także