Parking lotnisko modlin
szamponu. Nie pamiętam. Otworzyła w tym momencie je na schodach. Ujrzała pudełko od chwili Tiffany"ego zaś pisnęła. Niecierpliwie odsunęła obrzynek aksamitu i zamarła spośród nieznacznie otwartymi ustami.
- Oraz co? - spytał spośród niepokojem. Wcale przedtem nie kupił jej prawdziwej biżuterii i cokolwiek się bał. - Podoba parking parking modlin ci się?
Rachel wyjęła niespodzianka, owijając cieniutki złoty wisiorek pośrodku rozcapierzonymi palcami zaś uniosła aż do światła mały szafir. Kolia okręcił się ostrożnie. modlin Zdawało się, iż strzelają z niego niebieskie promienie.
- Och, Louis, owo jest takie piękne. - Ujrzał, że zaczęła płakać tudzież poczuł wtem podniecenie zaś niepokój.
- Zauroczenie, nie wrzawa - rzekł. - Włóż go.
- Louis, nie sterczeć nas. Nie jeżyć się cię...
- Ciiii... Oszczędzałem finanse od czasu zeszłych świąt. A przy tym nie kosztował aż w samej rzeczy krocie, kiedy myślisz.
- Tudzież jak dużo kosztował? parking
- Zupełnie ci tego nie powiem, Rachel - oznajmił uroczyście. - Nawet armia chińskich speców od czasu tortur nie zdołałaby wydobyć ze mnie tej informacji. Dwójka tysiące dolarów.
- Para tysiące! - Uścisnęła go nieoczekiwanie w samej rzeczy silnie, iż o mało nie spadł ze schodów. - Louis, zwariowałeś.
- Włóż go - powtórzył.
Zrobiła to. Pomógł jej spośród zapięciem, i w dalszym ciągu odwróciła się, iżby mógł się jej przyjrzeć.
- Chcę chodzić na górę natomiast przypatrzeć się go - oświadczyła. - Prawdopodobnie chcę się popuszyć.
- I pusz się aż do woli - odparł. - Ja wypuszczę kota natomiast pogaszę światła.
- Jak będziemy owo wykonywać - spojrzała mu bez ogródek w oczy - zamierzam ściągnąć całość, z wyjątkiem tego.
- W takim razie pusz się szybko - rzucił Louis, a Rachel wybuchnęła śmiechem.
Złapał Churcha a przewiesił go s